Dam sobie rękę uciąć, że macie „listę” produktów spożywczych, bez
których nie jesteście w stanie się na co dzień obyć. Ja też mam swoich ulubieńców, którzy zawsze są obecni w mojej
kuchni. Mogę po nich iść z zamkniętymi oczami (uważając, żeby się nie zabić o
kosz na śmieci czy garnek czekający na umycie) i wiem, że zawsze je znajdę tam,
gdzie mają swoje miejsce. Moja lista układała się przez lata, ale jej
ostateczna wersja powstała ostatnimi czasy, kiedy to moje codzienne żywienie przeszłą
małą-wielką ewolucję. Robiąc zakupy biorę pod uwagę dwa czynniki, które MUSZĄ
ZAWSZE występować jednocześnie – moje smakowe preferencje + produkty dozwolone
przy Hashimoto i diecie redukcyjnej. Jakie to produkty? Zobaczcie sami.
Źródło: Internet |