Pyszne i zdrowe - wegetariańskie placki warzywne ze słodkich ziemniaków i cukinii, z aromatem curry. Bezglutenowe.

Kiedy gotuję dla swojej rodziny i siebie, stawiam przede wszystkim na naturalne i nieprzetworzone składniki. Mam wtedy gwarancję, że nie funduję moim najbliższym tablicy Mendelejewa, ani porcji utwardzonych, szkodliwych tłuszczów, tylko witaminy i wiele innych składników potrzebnych do zdrowego funkcjonowania organizmu. Poza tym mam też czyste sumienie - nic przecież gorszego niż napychanie dzieci czymś, co w pewnością zafunduje im w przyszłości zdrowotne problemy.

Warzywa to w mojej kuchni obowiązkowi bywalcy - zdrowe, nietuczące, łatwe w przyrządzaniu. Moi domownicy, którzy zdecydowanie nie są z gatunku tych, dla których obiad bez mięsa to nie obiad, sprawiają, że lubię sięgać po dania wegetariańskie. Dziś podzielę się z Wami przepisem na pyszne warzywne placki a'la ziemniaczane.


Składniki (na ok. 18 szt. średniej wielkości):

2 duże bataty (słodkie ziemniaki)
2 spore marchewki
1/3 średniej wielkości bulwy selera (lub pół małego)
1 średnia cukinia (ja miałam tym razem jedynie pół, ale zazwyczaj używam całej)
3 jajka (najlepiej wiejskie)
2-3 łyżki mąki gryczanej
sól
pieprz czarny
pieprz ziołowy
czosnek granulowany (może być również świeży)
curry

Warzywa myję i obieram (oczywiste, prawda?). Jedynie cukinię pozostawiam ze skórką. Ścieram wszystkie na tarce - bataty i cukinię na dużych oczkach, a marchew i seler na małych. W osobnym naczyniu mieszam jajka z mąką. Powstałą mieszankę wlewam do startych warzyw. Dodaję przyprawy i dokładnie mieszam. Dokładnej ilości przypraw nie potrafię podać - doprawiam na oko. Ewentualną ilość przypraw weryfikuję smażąc małego placka testowego. Każdy może lubić inne proporcje przypraw. Kiedy mam pewność, że ilość przypraw jest odpowiednia, smażę średniej wielkości placuszki na niewielkiej ilości oleju. Warzywną masę nakładam na patelnię łyżką lub widelcem i lekko przyklepuję, żeby placuszki lepiej się trzymały całości. Smażę po kilka minut z każdej strony, aż staną się złociste, lekko przypieczone.


Są pyszne - aromatyczne i pachnące. Najlepiej smakują świeżo smażone, ale na zimno też chętnie je wcinamy. Świetnie się komponują z jogurtowym dipem z dodatkiem ziół i czosnku.


Jeśli nie lubicie słodkich ziemniaków czy selera, możecie użyć zwykłych ziemniaków lub dyni. Mąkę gryczaną można zastąpić równie dobrze zwykłą mąką pszenną. Ja wybieram gryczaną z uwagi na to, że jest zdrowsza. Jeśli chodzi o przyprawy, użyjcie swoich ulubionych. Te podane przeze mnie to jedynie propozycja, choć gwarantuję, że bardzo pasująca do użytych warzyw, zwłaszcza batatów.


Smacznego!

PS. Koniecznie spróbujcie i dajcie znać, czy smakowały.


0 komentarze:

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku. Jeśli masz ochotę pozostawić komentarz, zrób to śmiało. Będzie mi bardzo miło. Pamiętaj jednak, że nie toleruję szeroko pojętego chamstwa. Na konstruktywną krytykę zawsze znajdzie się tu miejsce :)