Liebster Award, czyli kilka słów o mnie.

Zostałam nominowana do Liebster Award - dziękuję CoverBaby :) Z wielką przyjemnością odpowiedziałam na pytania Gosi. Sama również nominowałam kolejne blogerki. Zapraszam.



Co (lub kto) sprawiło, że zaczęłaś blogować? 
Moje blogerskie początki związane były z jednym z moich zainteresowań, a mianowicie z wizażem. W grudniu 2012, wraz z moją siostrą, założyłyśmy bloga, na którym prezentowałyśmy propozycje makijażu. Po jakimś czasie siostra zdecydowała, że jednak woli się skupić na swoim blogu, który prowadziła już od kilku lat, w związku z czym ja zostałam jedyną autorką dotychczasowego bloga. Po jakimś czasie jednak zrozumiałam, że to nie wizażem żyję na co dzień i to nie ta tematyka siedzi w mojej głowie i w moim sercu każdego dnia i każdej godziny. Zaczął się wówczas rodzić w mojej głowie pomysł na zwrot w innym kierunku. Zaczęłam pisać o macierzyństwie, trochę o kulinariach, a także o swoich przemyśleniach. Jednak czułam, że moi dotychczasowi czytelnicy nie są tym szczególnie zainteresowania. W końcu polubili mojego bloga właśnie za tematykę beauty. Nie pozostało nic innego jak założenie nowego bloga, a takim impulsem do działania było spotkanie blogerów w marcu tego roku w Galinach – Blogi Weekend, po którym, już jako Szefowa Gangu, ruszyłam z kopyta. Tak że w sumie podsumowując, do blogowania popchnęła mnie pasja – początkowo do makijażu, a później pasja do moich dzieci, życia, gotowania. Poczułam, że mam chęć wypowiadania się, niezależnie od tego, jak zostanie to odebrane, a blog jest trochę jak mój taki prywatny świat, który w większości sama kreuję.

Wymień 3 strony www, które są dla Ciebie inspirujące. 
Hmmmm… Tylko trzy? Będzie trudno. Inspiruje mnie wszystko, co jest ładne, dlatego bardzo lubię strony wyglądające estetycznie. Jeśli chodzi o treści, wybieram takie strony, których język sam zachęca do czytania, a teksty są przemyślane i napisane poprawnie językowo. Zdecydowanie są to strony, z których biją pozytywne wibracje, a ich autorzy nie robią wrażenia przemądrzałych „znawców” tematu, a ja, czytając ich teksty czuję, że muszę coś zrobić lub zmienić – to jest właśnie inspiracja. Jeśli mam już „rzucić” jakimiś przykładami to wymienię to takie strony jak:  

Tosinkowo - uwielbiam za płynące ciepło i dobrą energię; Marta, jako mama 5-rga dzieci, jest dla mnie prawdziwą Boginią ogniska domowego :) Udowadnia, że bycie „wielomatką” (bo tak siebie nazywa) jest prawdziwym szczęściem oraz skutecznie łamie stereotypy ciągnące się za rodzinami wielodzietnymi. Przyznam w tajemnicy, że to dzięki niej nasze trzecie dziecko wciąż chodzi mi po głowie :) 

Zielony Zagonek – strona pełna inspirujących treści z kategorii „jak żyć w zgodzie z naturą”, co w dzisiejszych czasach ma wręcz podwójną wartość. Staram się czerpać z niej jak najwięcej choć wciąż daleko mi do eko-ideału. 

Lisa Eldridge Make Up – moja guru jeśli chodzi o make up – niesłychanie doświadczona i bardzo zdolna. Na pewno wszystkie amatorki wizażu znają postać Lisy bardzo dobrze, a jeśli nie, to powinny szybciutko to nadrobić. Naprawdę warto.

W torebce zawsze mam… (wymień 5 przedmiotów)
1.      Bałagan :)
2.      Portfel z kasą i dokumentami (taki mega duży)
3.      Smartfon (będący moim centrum dowodzenia)
4.      Ładowarkę do telefonu
5.      Tabletki Aspargin (magnez + potas)

Jaka jest Twoja ulubiona postać książkowa? 
Nie jestem molem książkowym i nie mam ulubionej postaci. Jednakże bardzo miło mi się czytało o perypetiach Ani Shirley. 

Ostatni raz w kinie byłam na filmie „47 Roninów”, czyli jakieś 1,5 roku temu, będąc jeszcze w ciąży ze Stasiem. Jak dla mnie, film był bardzo średni. Pech chciał, że seans ten skończył się dla mnie szpitalem – w trakcie oglądania filmu dostałam silnej tachykardii. Od tamtego czasu jakoś nie mogę się wybrać do kina ponownie… Raczej oglądam filmy z Panem Mężem w domowym zaciszu, ale tylko wtedy, gdy uda nam się położyć dzieciaki i nie zasnąć razem z nimi, a to nie zdarza się często. 

Moje miejsce na ziemi to miejsce, w którym już lada moment rozpoczniemy budowę naszego domu (papierologia to najbardziej żmudny etap) – mała i bardzo malownicza miejscowość na Warmii, jakieś 25 km od Olsztyna. Sami się przekonajcie jak tam pięknie --> KLIK.
         
Jaki jest Twój wymarzony cel podróży?
Z moją rodzinką pojechałabym nawet na koniec świata, pod warunkiem, że autem. Panicznie boję się podróżować samolotem i przyrzekłam sobie, że już nigdy w życiu moja noga na pokładzie samolotu nie stanie. Serio :) 

Aktualnie chodzi mi po głowie wycieczka Czechy – Austria – Chorwacja. A tak poza tym, to chciałabym pojeździć trochę po Polsce – jest tyle pięknych miejsc, o którym nie mam pojęcia. 

Przyznam też, że lubię czasem wsiąść z moją rodzinką do auta i pojeździć bez większego celu – a to po jakichś wioskach, a to błądząc, tylko po to by dojechać w jakieś nieznane mi miejsce. 

A tak już na koniec, zdradzę, że marzy mi się wyjazd na weekend tylko z moim mężem. Gdziekolwiek, aby bez dzieci, ale ciiiiiiii, bo wyjdę na wyrodną matkę :P

3 gadżety dziecięce, bez których nie wyobrażasz sobie życia. 
Kurczę, nie przychodzi mi do głowy nic oryginalnego, ale chyba ciężko mi by było bez jednorazowych pieluszek, mokrych chusteczek i wózka 3 w 1.

Co Cię najbardziej wkurza? 
Temat – rzeka. Nawet nie wiem od czego zacząć. Dla ułatwienia wybiorę jedynie kilka rzeczy: chamstwo, pozerstwo, pieniactwo, biadolenie i marni kierowcy. Ci ostatni są w stanie obudzić we mnie prawdziwego demona, rzucającego słownymi gromami bez opamiętania :) (kto by pomyślał).

Jaka jest Twoja ulubiona słodka przekąska? 
O Boże, mam pisać o słodyczach będąc na diecie? Męczarnia :) Kocham czekoladę, chałwę i lody (najlepiej takie dobrej jakości, np. Grycan). 

Najszybszy obiad to omlet z warzywami lub ewentualnie spaghetti bolognese. Oba dania to kwestia maksymalnie 25 minut.

***

To na tyle, jeśli chodzi o mnie. Postanowiłam zadać swoje pytania i nominować kilka osób do wzięcia udziału w zabawie: 

Black Smokey, Karolibu, 4-us-only, Tymoszko.pl, The Moments of Life, Pełen Zlew, Ugotowani.tv, Kiedy mama nie śpi, Martyna G., Żurnalistka, Matki Polki Fanaberie

A moje pytania brzmią:

1.      Co najczęściej robisz, gdy masz chwilę tylko dla siebie?
2.      Kawa czy herbata?
3.      Gdybyś była w posiadaniu wehikułu czasu przez jeden dzień, w jaki okres historyczny i w jakie miejsce byś się przeniosła i dlaczego?
4.      Gdyby jutro był koniec świata, jak byś spędziła dzisiejszy dzień?
5.      Jako dziecko wyobrażałam sobie, że w przyszłości będę…
6.      Jakie 3 cechy byś w sobie zmieniła?
7.      Jaki jest Twój najlepszy sposób na chandrę?
8.      Co byś zrobiła z pieniędzmi, gdybyś wygrała 5 milionów w lotto?
9.      Gdybyś musiała spakować się w 10 minut i opuścić swój dom, nie wiedząc, czy do niego kiedykolwiek wrócisz, jakie 5 rzeczy zabrałabyś ze sobą?
10.  Gdybyś mogła przenieść się do fikcyjnego świata książki lub filmu, jakie miejsce by to było i dlaczego (podaj tytuł)?
11.  Dokończ zdanie: „Gdy patrzę w lustro, widzę…”


Czekam na odpowiedzi :)

7 komentarzy:

  1. Fajne odpowiedzi. Przyjemnie mi się je czytało w MPK, jak jechałam do pracy. :) Mam ochotę odpowiedzieć u siebie już dzisiaj, ale tak mnie teraz boli łebek, że nie wiem, czy dam radę. :D Jak nie - to jutro. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liebster award to właśnie taki lekki czaso-umilacz :)

      Usuń
  2. w kwestii wycieczki -POLECAM. W Chorwacji byłam już 3 razy i nadal marzę, aby tam wrócić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie ciągle słyszę o urokach Chorwacji i w końcu muszę się o nich przekonać osobiście :)

      Usuń
  3. Dzięki za nominację :)
    A to moje odpowiedzi :)
    http://www.tymoszko.pl/?p=3078

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam, czytałam :) Super, że wzięłaś udział w zabawie :)

      Usuń
  4. Matko jaka ja ostatnio jestem nieogarnięta. Dopiero teraz trafiłam na ta nominację,a że mam zaplanowane posty na minimum najbliższy tydzień i mogę później zapomnieć to odpowiem tu :)
    1. W mojej świadomości nie istnieje pojęcie "chwila dla siebie", zawsze mam wtedy poczucie marnowanego czasu. Ale czasem zdarza mi się zwyczajnie siedzieć przed kompem i nic konkretnego nie robić :)
    2. KAWA!!!
    3. Jak już wspomniałam przy jednej z nominacji byłby to dzień narodzin mojego drugiego syna, a najlepiej to cofnęłabym się dwa razy i kwestię pierwszego porodu też załatwiła na nowo :D
    4. Znając siebie pewnie nie uwierzyłabym w koniec świata i jutro normalnie ukazałby się na blogu post :)
    5. Mamą
    6. Pedantyzm, perfekcjonizm i zdolność do wpadania w furię w ciągu sekundy :)
    7. Od jakiegoś czasu tak dobrze mi się żyje, że nawet nie mam czasu na chandrę.
    8. Mam w planach kupić pałac, poważnie, tylko, że akurat 5 mln mogłoby nie wystarczyć.
    9. Męża, syna nr 1, syna nr 2, portfel i aparat
    10. Nie mam takich marzeń, mam w życiu jak w bajce, czasem kolorowo czasem strasznie, ale w ogólnym rozrachunku i tak się wszystko dobrze kończy.
    11. Gdy patrzę w lustro widzę, że wbrew wszystkim moim kompleksom, chyba mam dobre geny :)
    4.

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku. Jeśli masz ochotę pozostawić komentarz, zrób to śmiało. Będzie mi bardzo miło. Pamiętaj jednak, że nie toleruję szeroko pojętego chamstwa. Na konstruktywną krytykę zawsze znajdzie się tu miejsce :)